nie można Koterskiemu odmówić trafności w ukazywaniu nas samych.Mnie jego filmy przekonują, ponieważ odnajduje w nich cząstkę siebie.
Film jest wybitny. Do jego odbioru potrzebna jest - szczególnie dla końcówki - znajomość symboliki, ale przede wszystkim - dla całości - odpowiednie doświadczenie, które sprawia, że w filmie Koterskiego dostrzegamy samych siebie. Niektórzy po prostu, może i dobrze dla nich, nie będą w stanie pewnych rzeczy dostrzec. Dla mnie ten film to arcydzieło, jeden z niewielu jaki mnie pochłonął w takim stopniu, od początku, do końca.
może coś więcej powiesz tej tajemniczej "symbolice"?
niestety z symboliki zawsze miałam jedynkę.