Można dodać, że zajebiste filmy.

eee, weź może sprawdź definicję tego słowa

Chociaż nie zgadzam się z opinią, że Marek jest socjopatą - to biorąc pod uwagę jego filmy autor tematu z pewnością zna definicję tego słowa. W końcu w filmach Koterskiego protagoniści bardzo często mają w sobie coś z socjopaty.

Socjopata?, sprawdź w słowniku kretynie, a nie bluźnij:/

Jedyny polski reżyser wart uwagi. Niestety polska kinematografia leży i kwiczy i tylko pan Marek trzyma poziom. Niestety my "polaczki" jesteśmy durne a pan Marek obnaża to bezlitośnie w swoich filmach (kim jest typowy Polak? Kombinatorem i egoistą, nauczonym tego od czasów sarmatów). A tak a propos, skąd ty wiesz kto to jest socjopata? Czyżby temat bliski sercu?

OMG hahaha ale mi Cię żal chłopcze, chyba zapominasz o Wajdzie i Polańskim a także o wielu znakomitych polskich operatorach, którzy pracowali w najlepszych hollywodzkich filmach takich jak Helikopter w Ogniu chociażby.

Zgodze sie co do tego jak Koterski ukazuję Polaków i niestety nie mija sie z prawdą bo tacy jesteśmy. Ale czy jedyny? nie sądzę jest wielu reżyserów którzy zasługują na uznanie, Pasikowski, Jan Kidawa-Błoński i wielu innych a także wyżej wspomnianych przez Pabla operatorach, tylko nie rozumiem po co ten śmiech i ,,Ale mi Cię żal chłopcze''. Każdy ma swoje zdanie na temat Polskiej Kinematografii, która upada moim zdaniem, ale to tylko moje zdanie ...

Śmiałem się z tego słowa "tylko", bo najwyraźniej autor tego posta w ogóle nie zna się na polskiej kinematografii, jest wielu znakomitych polskich reżyserów, którym nawet pan Marek może czyścić buty, nie zapominajmy o tych, którzy już odeszli, chociażby o Krzysztofie Kieślowskim - fenomen na skale światową.

Ten koleś zapomniał chyba o Kolskim,Smarzowskim,

Rzygam już tym kultem Kieślowskiego. Kieślowski, Kieślowski, och, ach, pucowanie butów.
Ad meritum, nie pojmuję jak można określać odbiorców filmów MK mianem "socjopatów". Słusznie tu ktoś zauważył - zajrzyj do słownika. Socjopaci to ludzie obojętni na wszelkie normy społeczne, wypłukani z wszystkich wartości. Bohaterowie obrazów MK to bardziej ludzie, którzy kurczowo trzymają się resztek tych wartości. Ich wrażliwość jak szkło rozbija się o ściany absurdu życia codziennego i najbardziej paskudnych cech współplemieńców, z którymi koegzystują. Gdzie tu socjopatia - nie wiem i nie chcę wiedzieć. Świr =/= świr. Świry Koterskiego to nie psychopaci, potencjalni gwałciciele czy cała plejada wybryków genetyki.

Wpis na poziomie.Obok "rzygam" jakieś łacińskie sentencyje.Ehh.Jakoś w filmach Koterskiego nie widziałem tego ostatecznego triumfu i wydostania się z patologii dnia codziennego.Miauczyński kopnął biednego pieska co nie każdy by uczynił.Dla mnie jest socjopatą.Miałem na myśli potoczne rozumienie tego określenia.Jednak prawie całe społeczeństwo każdego dnia nadużywa wielu pojęć.Na człowieka z problemami psychicznymi mówi się waria,czubek etc. Sam Koterski wypowiadał się o sobie w podobnym tonie mówiąc,że film był dla niego terapią.Mówił, nienawidził ludzi.Wydaje mi się więc,że moje stwierdzenie co do socjopatii jest dalece uzasadnione.,

Co do Kieślowskiego najpierw obejrzyj Przypadek,Amatora,Spokój i jego wszystkie dokumenty zanim będziesz się kompromitował swoimi tekstami.

ciebie kompromituje, że się urodziłeś, idioto.

"obejrzyj Przypadek,Amatora,Spokój i jego wszystkie dokumenty zanim będziesz się kompromitował swoimi tekstami."
jeżeli każdy by oglądał taką masę filmów by móc się wypowiedzieć na temat: reżysera, scenarzysty, aktora itd.itp. To ludzie by nic nie robili tylko oglądali filmy... Wrzuć na luz i pomyśl w ogóle co piszesz... ;]

Rozumiem,że można wypowiadać się źle o jakimś reżyserze nie oglądając jego filmów?Ty byś pewnie tak zrbobił.Twoje zdanie jest tak głupie,że aż ciężko czytać.

A skąd wiesz,że Watts nie oglądał ? Śmieszny jesteś ;] i prymitywny do tego ;]

A ja się zgodzę, że polska kinematografia leży i kwiczy - Wajda i Polański od dawna nic wyjątkowego nie nakręcili, a jeżeli już to nie jest to polska produkcja (vide Polański, Kamiński, Sobociński etc). Rzeczywiście filmy Pana Marka trzymają poziom - właściwie zawsze.

I proszę o odpowiedzi nie w stylu "żal mi ciebie typie" - to forum miało to do siebie, że nie tolerowano tu języka dresiarzy - i niech tak pozostanie.

socjopata to brzmi dumnie w tym popi***olonym społeczeństwie (rodzcych takie trole jak ty) to chyba komplement?

Gdyby padł z moim ust w Twoim kierunku byłby to komplement.

"Socjopata robiący filmy dla socjopatów" - no i chyba o to chodzi, co? dlatego właśnie są takie dobre (oprócz przereklamowanego Dnia świra).

caninae i mudshark - jak ja się z wami zaje....cie zgadzam :)

"dzien swira" nie nie jest przereklamowany, jest po prostu przez wielu odbierany w jednej plaszczyznie-komediowej. udanej- przez to zbyt popularnej

Reżyser to życiowy nieudacznik i pokazuje to w swoich chorych filmach.
W "Ajlawju", "Nic śmiesznego" i "Dniu świra" powtarza te same wątki.
A jego kolejnego filmu nie zamierzam nawet tykać.
Dziwi mnie, że młodzież podnieca się tekstami z "Dnia świra".

I za to go tak lubię!

Zgadzam się, chory człowiek, jego filmy to głównie obraz tego jak życiowy nieudacznik zwala winę na wszystko wokół, głównie na Polaków, wcześniej kobiety i to jego podejście jacy to my jesteśmy beznadziejni. Film głównie dla życiowych kalek, co chcą swoje niepowodzenia w życiu odbierać podobnie jak główny bohater twórczości Koterskiego.

Dla niektórych scena modlitwy Polaka to obraz Nas, rzekoma goła prawda. Dla mnie kompletne bzdury, Ci co przyklaskują tego typu scenom chyba sami się modlą o szkodę dla innych, właśnie te kaleki życiowe, ciągnie swój do swego. Koterskiego i jego bohaterów jak wiadomo sporo łączy, to pokazuje, że jest wychowany w totalnej nienawiści.

Socjopata ? Lepiej nie można tego określić. Kompletnie nieprzystosowany do życia, podobnie jak większość jego odbiorców.

Cenzurowanie wypowiedzi? PRECZ Z KOMUNA !!!

Zniżę się do Twojego poziomu: Jesteś po prostu debilem. A teraz po mojemu: Pan Marek Koterski jak nikt inny umie przedstawić paradoksy i absurdy Polski i Polaków. Daję mu w pełni zasłużone 10.

Nie można zniżyć się do wyższego poziomu.

Zniżanie się to obniżanie poziomu, umiesz czytać ze zrozumieniem, czy nie?

Wychodzę z założenia,że ja jestem na wyższym:-)Także Ty musisz stanąć na jakimś stołku.Chyba,że mnie łaskawie poporosisz to się schylę.To Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Delikatnie mówiąc się z Tobą nie zgadzam w tej kwestii.

Cieszę się,ze rozmawiamy kulturaline;-)

Ja też , jednocześnie zastanawiam się, czy ta dyskusja ma sens.

Chciałem zauważyć,ze to Ty użyłeś inkwektywy powołując się jednocześnie na poziom kultury.Pozdrawiam

Podjąłem także dyskusje z powodu odmiennego zdania na temat twórczości i osoby pana Marka Koterskiego., niż Twoje. Również pozdrawiam i polecam zakończyć ta dyskusję puki trzyma jeszcze wysoki poziom.

coś w tym jest.... ale każda potwora znajdzie swojego amatora.